Gladiatorzy wygrali turniej, ale muszą z niego wyciągnąć odpowiednie wnioski.

Dwa I-ligowe zespoły – SPR Orzeł Przeworsk oraz Wisła Sandomierz – gościły podczas I edycji towarzyskiego, przedsezonowego turnieju (3 września br.) pod hasłem „Zręczni z POSiR”, który nasz Klub zorganizował wspólnie z Przemyskim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji a wyłączny patronat nad zawodami objął nasz Sponsor Tytularny – ORLEN Upstream.
Przemyscy „Gladiatorzy” zbyt gościnni nie byli, bo pewnie wygrali zmagania, ale ich dyspozycja przed startem Ligi Centralnej (18 września br.- niedziela) jest wciąż niewiadomą.

W pierwszym spotkaniu, które można uznać za małe „derby” nasz zespół zmierzył się z SPR Orłem Przeworsk. Zespołem, który prezentuje się bardzo ciekawie, gdyż jest mieszanką rutyny z młodością i może sporo namieszać w I-ligowych rozgrywkach. Trzon ekipy tworzą byli zawodnicy… naszej drużyny. Grającym trenerem jest Michał Kubisztal, a: Grzegorz Barnaś, Daniel Dutka, Tomasz Mochocki, Paweł Kubik, Kevin Starzecki czy Adrian Szczepaniec jeszcze niedawno biegali po parkiecie w barwach ORLEN Upstream SRS.

„Gladiatorzy” nie wystąpili w optymalnym składzie. Nie przystąpili do tych potyczek także z optymalną mobilizacją i koncentracją. Tak często jednak wyglądają mecze kontrolne. Oby wspominanych przymiotów nie zabrakło wraz z inauguracją Ligi Centralnej. Trener Przemysław Korobczak miał możliwość przećwiczenia kilku wariantów gry, wyuczonych lub wciąż wdrażanych schematów, miał okazję przyjrzeć się przygotowaniu taktycznemu i motorycznemu zawodników.

A jako że – jak wspomnieliśmy – często na parkiecie po naszej stronie brakowało koncentracji, ambitni rywale to wykorzystywali. Tak SPR Orzeł, jak i Wisła. Obaj I-ligowcy sprawili sporo problemów „Gladiatorom” w pierwszych 30 minutach gry. Obaj byli równorzędnymi rywalami w tych fragmentach.

Przeworszczanie bardzo skutecznie odpowiadali na udane akcje naszego zespołu i długo wynik I połowy był na styku. Dopiero w końcówce gospodarze turnieju wypracowali minimalną przewagę. Kiedy w drugich 30 minutach dołożyli już swoją w miarę normalną dyspozycję w obronie, której konsekwencją były szybkie kontry i kombinacyjna gra w ofensywie, rywal nie miał większych szans. W 53. min, po trafieniu szalejącego na skrzydle Mateusza Kroczka, przewaga urosła do 10 bramek – 31:21. W końcówce w szeregi naszego zespołu wkradło się lekkie rozluźnienie i SPR Orzeł zmniejszył rozmiary porażki.

Drugi mecz „Gladiatorów” z Wisłą Sandomierz zaczął się jeszcze bardziej sensacyjnie i sensacyjnie zakończyła się jego I połowa. Rywal w pełni korzystał z fatalnej momentami gry naszych Zawodników” i w 9. min było już 1:6. Sandomierzanie byli pewni siebie i przewagę utrzymali do końca I odsłony, mimo, że ostatnie 7 minut przegrali 6:2. II połowa wyglądała identycznie jak w spotkaniu z SPR Orłem. Odpowiednia mobilizacja i koncentracja, wykorzystywanie swoich możliwości sprawiły, że od 42. min (19:19) na parkiecie istniała tylko jedna ekipa. Na 5 minut przed końcem przewaga sięgnęła 9 trafień (31:22), a skończyło się na 10-bramkowej wygranej. Tyle, że rozmiary zwycięstw nie miały kompletnie żadnego znaczenia. Najważniejsze, aby nasz zespół wyciągnął z tej próby odpowiednie wnioski.

Drugie miejsce w turnieju zajął SPR Orzeł, który pewnie wygrał z Wisłą.
Najlepszym zawodnikiem turnieju wybrany został Patryk Walczyk (ORLEN Upstream SRS).

W przewie pomiędzy zmaganiami turniejowymi, okazję do zgłębiana tajników piłki ręcznej miały zgromadzone na trybunach Dzieci. Uczestnicy prowadzonych przez Mateusza Kroczka zajęć z ciekawością słuchali wskazówek udzielanych przez Instruktora i z dużym zaangażowaniem wykonywali stawiane przed nimi zadania.

ORLEN Upstream SRS Przemyśl – SPR Orzeł Przeworsk 34:27 (16:14)
ORLEN Upstream SRS: Nowak, Sar – Ćwięka 2, Makuła 2, Walczyk 1, Świt 5, M. Kroczek 10, Wandzel 3, Krytski 0, Kubisztal 0, Światłowski 3, Makowiejew 4, Kulka 4.

ORLEN Upstream SRS – Wisła Sandomierz 35:25 (14:16)
ORLEN Upstream SRS: Nowak, Sar – Semydotskyj 2, Ćwięka 0, Makuła 6, Walczyk 5, Świt 2, Wandzel 4, Krytski 3, Kubisztal 1, Światłowski 4, Makowiejew 4, Kulka 4.

SPR Orzeł – Wisła 32:25 (18:13).