✅ Drugi wyjazdowy mecz i druga porażka 1️⃣ bramką.😪 W obu do szczęścia brakowało nam naprawdę niewiele. Uproszczając: jednego celnego rzutu z linii 7 metrów.
Czyż, walcząc o zachowanie bytu w Lidze Centralnej, może być większy pech? Raczej nie. Wciąż jednak wierzymy, że limit nieszczęść kiedyś się skończy, że jeszcze będzie szczęśliwie i radośnie.
✅ Pokonując m.in. AZS AWF Biała Podlaska czy Handball Stal Mielec, naturalnym faworytem sobotniej konfrontacji byli gospodarze. Zespół aspirujący do czołowych lokat w tym sezonie. Zespół bardzo doświadczony, grający twardą i nieprzyjemną dla rywala piłkę ręczną. Jednak dla Gladiatorów nie ma znaczenia z kim rywalizują. Mając nóż na gardle, muszą w każdym spotkaniu, nawet z teoretycznie i praktycznie lepszym zespołem szukać swojej szansy. Tylko tak mogą odrobić straty do bezpiecznego miejsca w tabeli.
✅ Niewiele brakowało, aby zapisali na swoim koncie jakiś punktowy dorobek już w Piekarach Śląskich w meczu z Olimpią Medex. Tam, w decydującym fragmencie gry, przy stanie 33:33 nie wykorzystaliśmy rzutu karnego. Nie pomylili się za to gospodarze i wygrali 34:33. W Gorzowie Wielkopolskim mieliśmy niemal kopię tamtych wydarzeń… Ale po kolei.
✅ Po wielu tygodniach przerwy do składu ORLEN Upstream SRS wrócił Kamil Guzdek, ale żeby nie było za kolorowo, na przedmeczowej rozgrzewce kontuzji (najprawdopodobniej) zerwania ścięgien Achillesa doznał nasz podstawowy bramkarz Paweł Sar. To raczej dla niego koniec sezonu. 😭
✅ W I połowie oba zespoły zdobywały bramki seriami. Zaczęli ją gospodarze, którzy po trzech minutach wygrywali 3:0. Nasz zespół odpowiedział dwoma trafieniami, riposta miejscowych była dokładnie taka sama. Kolejne fragmenty należały do ofiarnie, ambitnie i wielką wolą walki grających Gladiatorów. W 9. min wynik brzmiał 5:4, a trzy bramki były dziełem Kuba Makuła, który za moment mógł doprowadzić do remisu, ale nie wykorzystał rzutu karnego. Co ciekawe i rzadko spotykane w męskich zmaganiach – między 9. a 17. min żadnej z ekip nie udało się celnie trafić do bramki. Impas przerwała Budnex Stal. Konkretnie, bo trzema bramki z rzędu. W 19. min było 8:4 po rzucie Rafała Renickiego. Dalsze fragmenty I odsłony należały już do nas. Skuteczna, twarda gra w obronie przynosiła wymierne efekty. Jedynym, który był w stanie nieco nas skrzywdzić był Kacper Jaszkiewicz. W 27. min Patryk Walczyk doprowadził do remisu 10:10, a za kilka chwil, wracający po kontuzji, Mateusz Kroczek dał prowadzenie 11:12. Wynik po 30 minutach ustalił wspomniany K. Jaszkiewicz.
✅ Od 35. min II połowy spotkanie toczyło się z niewielką przewagą gorzowian. Gra była zażarta, ale nie brutalna. W 41. min Michał Lemaniak wyprowadził swój zespół na 20:17 i wydawało się, że gospodarze przejmą większą kontrolę nad wydarzeniami. Tak się jednak nie stało. Nie stało się, bo Gladiatorzy nie zamierzali się poddać. Nie była to dla nich strata z kategorii nie do odrobienia. Cały czas potrafili odpowiadać na skuteczne kombinacje zespołu Oskara Serpiny. W 47. min, po trafieniu Karola Skawińskiego, mieli gorzowian na wyciągnięcie ręki – 21:20. Brakowało przysłowiowej kropki nad „i”.
✅ Budnex Stal jest zbyt cwaną ekipą, aby te niedomogi nie spróbować wykorzystać. Zwiększyli tempo prowadzonych akcji, kilkoma dobrymi interwencjami popisał się Cezary Marciniak i na 5 minut przed końcem spotkania wydawało się, że Gladiatorzy nie dadzą już rady. Wynik brzmiał 29:25, po dwóch z rzędu bramkach R. Renickiego. Cztery trafienia straty były w 56. min (30:26), w 58. min (32:28) i w 59. min (33:29). Kiedy do końcowej syreny pozostawało kilkadziesiąt sekund, nasz zespół postawił wszystko na jedną kartę. Wykorzystał gapiostwo miejscowych, przechwycił kilka piłek, z których nie mylił się przede wszystkim Mateusz Kroczek. W końcówce zdobył trzy bramki. Trafienie na 33:32 z rzutu karnego… Gospodarze nie byli w stanie odpowiedzieć. Stracili także piłkę w decydującym momencie, akcja Gladiatorów zakończyła się podyktowaniem rzutu karnego. Regulaminowy czas minął. Na linii 7️⃣ metrów stanął Szymon Światłowski, który niestety nie wykorzystał szansy na doprowadzenie do remisu, a tym samym do serii… rzutów karnych. Rzucił nad poprzeczką i trzy punkty powędrowały na konto Budnex Stali…😢
Cóż więcej po takim finale można dodać?
Budnex Stal Gorzów Wielkopolski – ORLEN Upstream SRS Przemyśl 33:32 (12:12)
Budnex Stal: Nowicki, Marciniak – Kozłowski 4, Gumiński 4, Bronowski 2, Lemaniak 2, Wychowaniec 0, Renicki 7, Nieradko 0, Sulmiński 0, Jaszkiewicz 5, Droździk 0, Ripa 1, Kłak 2, Stupiński 4.
ORLEN Upstream SRS: Nowak, Zajdel – Kielar 0, Skawiński 1, Walczyk 1, Guzdek 1, Biernat 2, Makuła 6, Świt 0, M. Kroczek 6, Wandzel 0, Krytski 2, Kubisztal 3, Makowiejew 7, Światłowski 3.
Sędziowali: Dominik Kaszuba (Ostrów Wielkopolski) i Łukasz Staszkiewicz (Gniezno). Kary: Budnex Stal – 6 min; ORLEN Upstream SRS – 4 min. Widzów: 300.
SPONSOR TYTULARNY :
🔥🔥🔥 ORLEN Upstream – www.orlenupstream.pl 🔥🔥🔥
PARTNER STRATEGICZNY i SPONSOR GRUP MŁODZIEŻOWYCH:
🔥🔥 PZU 🔥🔥
PATRON MEDIALNY:
🔥 Życie Podkarpackie 🔥
PARTNER TECHNICZNY:
🔥 hummel 🔥
SPONSORZY:
PARTNERZY MEDIALNI:
📷Zdjęcia autorstwa Krzysztofa Błażkowskiego
Lp. | Klub | Punkty |
---|---|---|
1 | Unimetal Recycling MTS Chrzanów | 55 |
2 | AZS AGH Kraków | 48 |
3 | KSSPR Końskie | 42 |
4 | SPR Orzeł Przeworsk | 42 |
5 | KS Viret CMC Zawiercie | 30 |
6 | ORLEN Upstream SRS Przemyśl | 25 |
7 | KSZO Ostrowiec Świętokrzyski | 22 |
8 | Luxiona AZS UMCS Lublin | 18 |
9 | SMS ZPRP II Kielce | 18 |
10 | SPR Górnik Zabrze | 17 |
11 | SPR Wisła Sandomierz | 4 |
Lp. | Zawodnik | Bramki |
---|---|---|
1 | KULKA Tomasz | 109 |
2 | KIELAR Kacper | 64 |
3 | GUZDEK Kamil | 60 |
4 | MRÓZ Igor | 49 |
5 | SKAWIŃSKI Karol | 41 |
6 | KROCZEK Mateusz | 38 |
7 | HOIM Mateusz | 34 |
8 | PAW Bartosz | 31 |
9 | ŚWIT Sebastian | 26 |
10 | WALCZYK Patryk | 26 |
11 | KOWALIK Jakub | 22 |
12 | BYKOWSKI Igor | 18 |
13 | KUBIK Paweł | 16 |
14 | MAKUŁA Jakub | 11 |
15 | KUBISZTAL Maciej | 8 |
16 | KROCZEK Karol | 5 |
17 | SURMA Łukasz | 4 |
18 | IWASIECZKO Adam | 2 |
19 | SAR Paweł | 2 |
20 | NOWAK Gracjan | 0 |
21 | ZAJDEL Oskar | 0 |
22 | WRZEŚNIOWSKI Maciej | 0 |
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych w związku z realizacją newslettera klubowego. Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne do przetworzenia zapytania. Rozumiem, że przysługuje mi prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania. Administratorem danych osobowych jest Handball Przemyśl sp. z o.o., ul. 3 maja 19, 37-700 Przemyśl.