Nieudana pogoń Gladiatorów…

11 grudnia 2022
Tagi: , , ,

✅ Choć rywal był bardzo wymagający, dobrze spisujący się w tym sezonie, po wygranej u siebie z Warmią Olsztyn, po cichu liczyliśmy, że może nasi Gladiatorzy przełamią złą passę na wyjazdach i sprawią miłą niespodziankę w Wieluniu. Niestety, mimo sporej ambicji, wiary i gry do końca, komplet punktów pozostał u gospodarzy.

✅ Nasz zespół udał się do Wielunia bez Mateusza Kroczka, Sebastiana Świta, Kamila Guzdka i Oskara Zajdla, ale pełen nadziei na pójście za ciosem i wywiezienie z trudnego terenu jakiejś punktowej zdobyczy. Ekipa z województwa łódzkiego w porównaniu z poprzednim sezonem także nieco się zmieniła. Brakuje ówczesnych liderów, by wspomnieć o Szymonie Famulskim czy Jarosławie Cepeliku. W spotkaniu z naszym zespołem, choć był wpisany do protokołu, ani minuty na parkiecie nie spędził najbardziej doświadczony zawodnik tej drużyny, czyli Arkadiusz Galewski.

✅ Zmiany personalne nie mają jednak aż takiego wpływu na ich wyniki, jak dzieje się to w naszym zespole. Potwierdzili to i w tej potyczce, bo główne role odegrali zawodnicy, którzy w poprzednim sezonie stali w drugim szeregu, albo dołączyli do niego przed nowym. Mowa zwłaszcza o Błażeju Golańskim czy Konradzie Krzaczyńskim, który w duecie zdobyli ponad połowę bramek z całego dorobku MKS-u.

✅ I połowa była w miarę wyrównana. Co prawda inicjatywa od początku należała do gospodarzy, którzy za wszelką cenę szybko chcieli zdominować parkietowe wydarzenia, ale Gladiatorzy podjęli rękawicę, cały czas będąc w grze. Zaczęło się od dwóch trafień najskuteczniejszego w tym sezonie zawodnika z Wielunia Artura Bożka, ale po 7 minutach i trafieniu Szymona Światłowskiego, objęliśmy prowadzenie 3:4. Niestety, chwila nieuwagi, co za często nęka nasz zespół w tym sezonie, sprawił, że po kwadransie gospodarze prowadzili 7:4. To znaczy, że przez 7 minut podopiecznym Przemysława Korobczaka nie udało się skierować piłki do siatki rywala. Wystarczyła jednak bardziej intensywna praca w defensywie i w 18. min traciliśmy do rywala ledwie bramkę – 7:6 po trafieniu Tomasza Kulki. Wielka szkoda, że kolejny przestój zdarzył się w końcówce I połowy. Trafiał K. Krzaczyński, a wynik z rzutu karnego ustalił Kamil Rogaczewski. 4-bramkowa strata była o wiele za duża jak na przebieg pierwszych 30 minut.

✅ Niestety, ale wejście w II połowę w wykonaniu Gladiatorów było fatalne. Pięć pierwszych minut przegraliśmy 4:0 i miejscowi szybko odskoczyli na bezpieczną przewagę – 18:10. Wydawało się, że to był cios decydujący. Tym bardziej, że w kolejnych minutach niewiele w obrazie gry się zmieniało. Zdecydowanym hegemonem sytuacji byli wielunianie. W 46. min wydawało się, że doznamy bardzo wysokiej, przykrej porażki, bo z rzutem włączył się wspomniany B. Golański i gospodarze prowadzili już różnicą 9 trafień – 25:16. Trzy minuty później było tyle samo – 27:18, kiedy trafił A. Bożek.

✅ Czy MKS uznał, że jest już po meczu, czy wpływ na diametralną zmianę obrazu gry miały inne względy – tego nie wiemy, ale Gladiatorzy rozpoczęli szaleńczą pogoń za nieco zdezorientowanym rywalem. Na 8 minut przed końcem jeszcze efektów nie było tak widać, bo MKS wygrywał 29:21, ale kolejne 6 minut w naszym wykonaniu było znakomite. Takie, jakie chcielibyśmy widzieć co kolejkę. Sześć bramek z rzędu sprawiło, że na 2 minuty przed końcem przegrywaliśmy ledwie 29:27 po bramce Kacpra Kielara. Było jeszcze trochę czasu, aby dopaść wielunian i sprawić nie lada sensację, biorą oczywiście po uwagę wcześniejsze fragmenty zupełnej dominacji naszego przeciwnika.
Niestety, były to tylko marzenia. Wypracowana przez wcześniejsze minuty przewaga gospodarzy okazała się jednak zbyt duża. Nie było już pary, aby doprowadzić choćby do remisu i serii rzutów karnych. Tym bardziej, że końcówkę przyszło nam grać w osłabieniu, bo na ławce kar wylądował Stanisław Makowiejew. Wielunianie dorzucili wówczas za sprawą K. Krzaczyńskiego jeszcze dwie bramki i zasłużenie sięgnęli po trzy punkty.

MKS Wieluń – ORLEN Upstream SRS Przemyśl 31:27 (14:10)

MKS Wieluń: Wieloch, Chuć – Kowalik 0, Węcek 2, Golański 8, Krzaczyński 8, Chłód 0, Hanas 0, Bernaś 1, Rogaczewski 4, Bednarek 0, Bożek 6, Królikowski 2.
ORLEN Upstream SRS: Nowak, Sar – Kielar 3, Walczyk 0, K. Kroczek 0, Ćwięka 6, Biernat 0, Makuła 1, Wandzel 3, Krytski 3, Kubisztal 1, Makowiejew 4, Światłowski 2, Kulka 4.
Sędziowali: Andrzej Gratunik (Zielona Góra) i Mariusz Wołowicz (Wtórek).

Kary: MKS Wieluń – 6 min; ORLEN Upstream SRS – 10 min. Widzów: 120.

SPONSOR TYTULARNY :
🔥🔥🔥 ORLEN Upstream – www.orlenupstream.pl 🔥🔥🔥
PARTNER STRATEGICZNY i SPONSOR GRUP MŁODZIEŻOWYCH:
🔥🔥 PZU 🔥🔥
PATRON MEDIALNY:
🔥 Życie Podkarpackie 🔥
PARTNER TECHNICZNY:
🔥 hummel 🔥

POWRÓT

TABELA
LIGA CENTRALNA

Lp.KlubPunkty
1Unimetal Recycling MTS Chrzanów49
2KSSPR Końskie39
3AZS AGH Kraków39
4SPR Orzeł Przeworsk36
5KS Viret CMC Zawiercie27
6KSZO Ostrowiec Świętokrzyski22
7ORLEN Upstream SRS Przemyśl22
8SMS ZPRP II Kielce18
9Luxiona AZS UMCS Lublin15
10SPR Górnik Zabrze14
11SPR Wisła Sandomierz4

STRZELCY
SRS Przemyśl

Lp.ZawodnikBramki
1KULKA Tomasz92
2KIELAR Kacper57
3GUZDEK Kamil50
4SKAWIŃSKI Karol41
5MRÓZ Igor36
6KROCZEK Mateusz32
7PAW Bartosz31
8ŚWIT Sebastian26
9HOIM Mateusz26
10WALCZYK Patryk21
11KOWALIK Jakub19
12BYKOWSKI Igor18
13KUBIK Paweł16
14MAKUŁA Jakub11
15KUBISZTAL Maciej5
16IWASIECZKO Adam2
17SAR Paweł0
18NOWAK Gracjan0
19ZAJDEL Oskar0
20WRZEŚNIOWSKI Maciej0
21SURMA Łukasz0
22KROCZEK Karol0

NEWSLETTER
KLUBOWY

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych w związku z realizacją newslettera klubowego. Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne do przetworzenia zapytania. Rozumiem, że przysługuje mi prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania. Administratorem danych osobowych jest Handball Przemyśl sp. z o.o., ul. 3 maja 19, 37-700 Przemyśl.



Sponsorzy

Partnerzy

Partner techniczny

Patronat medialny

Partnerzy medialni