„Tylko zwycięstwo, Gladiatorzy…” Tylko jak to zrobić?

Po dwutygodniowej przerwie spowodowanej czasem dla reprezentacji Polski na parkiety wracają zespoły Ligi Centralnej. Kolejnym rywalem naszego zespołu będzie Padwa Zamość. Oczywiście można zanucić za piłkarskimi kibicami: „Tylko zwycięstwo, Gladiatorzy, tylko zwycięstwo…”, ale ani nie będzie to takie łatwe, ani w żadnym wypadku oczywiste. Jedno jest za to pewne: naszej ekipie, triumf w tym spotkaniu potrzebny jest jak tlen.

Przed reprezentacyjną pauzą nasz zespół w trzech meczach zdobył ledwie jeden punkt, dwukrotnie grając przed własną publicznością. Tuż po… pierwszej dwutygodniowej przerwie zdecydowanie poległ w starciu z Olimpią Medex Piekary Śląskie 26:3, potem uległ po serii rzutów karnych 4:5 (w regulaminowym czasie był remis 29:29) Budnex Stali Gorzów Wielkopolski, by na koniec przegrać w Białej Podlaskiej z AZS AWF 26:35.
Gladiatorzy zajmują aktualnie w tabeli 9. miejsce z dorobkiem 7 punktów

Nasz sobotni rywal zajmuje… ostatnie miejsce w tabeli Ligi Centralnej. W siedmiu do tej pory rozegranych meczach wygrał ledwie raz. Kiedy nasi Gladiatorzy nie mieli nic do powiedzenia w starciu z akademikami z Białej Podlaskiej, zespół prowadzony przez znanego i cenionego w świecie handballu Zbigniewa Markuszewskiego (były szkoleniowiec MMTS Kwidzyn, z którym w sezonie 2022/2023 zajął 4. miejsce w PGNiG Superlidze) nie dawał najmniejszych szans w Łodzi beniaminkowi Grot Blachy Pruszyński Anilanie, gromiąc ich 31:20. A to może oznaczać, że zamościanie wracają na właściwe tory, że zespół, którego miejsce absolutnie nie jest w ogonie ligowej tabeli staje się coraz groźniejszy. Z pewnością to sygnał alarmowy dla naszej drużyny.
Warto jednak dodać, że wszystkie dotychczasowe spotkania w tym sezonie Padwa rozegrała na obcych parkietach. To ma fundamentalne znaczenie dla ich dotychczasowego dorobku, choć porażki choćby w Wągrowcu z Nielbą 27:25 czy w Legionowie z KPR-em aż 32:18 chluby jej nie przynoszą.

Do tej pory nasi Gladiatorzy rywalizowali z Padwą 7-krotnie, odnosząc 5 zwycięstw. Po raz pierwszy zmierzyli się z zamościanami w sezonie 2018/19, wygrywając w Hetmańskim Mieście 28:27i w Przemyślu 35:26. W sezonie 2019/20 odbył się tylko jeden mecz ze względu na epidemię koronawirusa i przedwczesne zakończenie zmagań. Nasz zespół wygrał w Zamościu 35:28. W sezonie, w którym oba zespoły zyskały promocję do Ligi Centralnej, czyli 2020/2021 w Przemyślu triumfowała Padwa 41:34, nasi Gladiatorzy wzięli rewanż w Zamościu, pokonując rywali 29:24. W I rundzie zeszłego sezonu w Lidze Centralnej wygraliśmy bardzo pewnie w hali POSiR 34:26 (16:14), ale wyraźnie ulegliśmy w Zamościu 31:39.

Podobnie jak w zeszłym sezonie o Padwie można powiedzieć, że to bardzo wyrównany zespół, w którym ofensywne akcenty rozkładają się na wielu graczy. Mają czwartą defensywę w lidze, ale zdecydowanie najsłabszą ofensywę w rozgrywkach (162 bramki w 7 meczach wobec np. 204 naszego zespołu).
Z kolei nasi Gladiatorzy, aby myśleć o skutecznej rywalizacji na tym poziomie, muszą w pocie czoła pracować nad grą obronną, bo spisują się w niej delikatnie mówiąc, bardzo słabo (225 straconych bramek wobec np. 190 Padwy).
Do tej pory najskuteczniejszym zawodnikiem Padwy jest Tomasz Fugiel, który w 7 meczach rzucił 27 bramek. Jedną mniej na swoim koncie ma Kacper Mchawrab, trzy – Karol Małecki. Najlepszym strzelcem Gladiatorów jest za to Jakub Ćwięka z 36 bramkami na koncie w 7 spotkaniach, cztery mniej zdobył Stanisław Makowiejew.

Ten mecz nie ma faworyta. Bardzo chcielibyśmy, aby tak powiedzieć o naszym zespole, ale jest to jednak zbyt ryzykowne. Bardzo wierzymy, że ten bardzo średni początek sezonu w wykonaniu Gladiatorów to już przeszłość.

Jednego przed tym starciem możemy być pewni: emocji nie zabraknie.
Czy naszym Gladiatorom uda się wrócić na zwycięską ścieżkę? Wszyscy o tym marzymy! Zawodnicy jak zwykle obiecują walką na całego, maksymalną mobilizację i koncentrację. Zespół solidnie przepracował kilkanaście dni bez walki o ligowe punkty. Wszyscy są gotowi do boju. Liczą na mocny doping z Waszej strony.

Drodzy Kibice! Zawsze byliście naszym ósmym zawodnikiem i mamy nadzieję, że nie inaczej będzie podczas batalii z Padwą!

Zapraszamy na mecz, który odbędzie się w sobotę,

19 listopada br., o g. 16.