Wielkie derby Podkarpacia. Gladiatorzy kontra Czeczeńcy!

Do atrakcyjności i wagi tego spotkania nikogo przekonywać nie trzeba. Mimo, że będzie to jeden z wielu meczów #LigiCentralnej w tym sezonie, nie będzie jednak „zwykłym” pojedynkiem. Po wielu latach dojdzie do wielkich derbów Podkarpacia na poziomie mistrzowskim. Do hali Przemyski Ośrodek Sportu i Rekreacji na bój z naszymi Gladiatorami przybędzie Handball Stal Mielec. Zapowiada się arcyciekawy spektakl i mamy wielką nadzieję, że hala przy ul. Mickiewicza wypełni się do ostatniego miejsca!

Co do jednego nie ma żadnych wątpliwości:

Stal Mielec to najbardziej rozpoznawalna marka z Podkarpacia w polskim handballu, więc niedorzecznością byłoby nie przedstawić w kilku zdaniach historii mielczan. Sekcja piłki ręcznej powstała w 1952 r. jako jedna z sekcji FKS Stal Mielec. Obecnie, zespół występujący w Lidze Centralnej, funkcjonuje w strukturach spółki akcyjnej Handball Stal Mielec S.A. Ich największe sukcesy to wicemistrzostwo Polski w 1975 r., 3. miejsce w Mistrzostwach Polski w 2012 r. oraz zdobycie Pucharu Polski w 1971 r. Jak to zwykle bywa, były wzloty i upadki. Wędrowanie między różnymi szczeblami rozgrywek. Mielczanie na dobre zadomowili się w elicie polskiej męskiej piłki ręcznej w sezonie 2010/2011. Sezon wcześniej z znakomitym stylu (z kompletem 22 zwycięstw w sezonie!) awansowali pod wodzą legendarnego Ryszarda Skutnika do ekstraklasy. W ich barwach występowali wówczas zawodnicy, którzy potem reprezentowali… nasz klub, by wymienić: Filipa Jarosza, Damiana Krzysztofika, Dariusza Kubisztala, Marcina Basiaka czy Damiana Misiewicza. To właśnie w tamtym sezonie narodził się ich pseudonim –„Czeczeńcy”. To właśnie wówczas dokonali niemal niemożliwego i zajęli 4️⃣. miejsce w lidze, ocierając się o brązowy medal. Ten zdobyli sezon później, w kampanii 2011/2012. Stal po 37 latach znowu wywalczyła medal MP, dystansując w tabeli MMTS Kwidzyn.

W sezonie 2020/2021 zajęli w PGNiG Superlidze ostatnie miejsce, przegrywają decydujący mecz z Pogonią Szczecin 33:34 (17:14) i sportowo zostali zdegradowani do I ligi. Udało się jednak uzyskać tzw. dziką kartę i mielczanie w sezonie 2021 – 2022 ponownie zagrali na salonach polskiego handballa. Ale znowu się nie udało. Ostatni mecz rozgrywali w Tarnowie, gdzie musieli wygrać za trzy punkty, aby pozostać w elicie. Przegrali 20:24 (8:10) i tym razem nic już ich nie uratowało przed spadkiem. W sezonie 2022 – 2023 przyszło im występować w Lidze Centralnej.
Ze względu na różne losy obu zespołów, meczów na poziomie walki o ligowe punkty między naszym zespołem a mielczanami nie było zbyt wiele. Stal w sezonie 2000/2001 awansowała do II ligi po zwycięstwach w barażach z UKS „Elektronik” Przemyśl i Zdrojem Busko. Oba zespoły po raz ostatni zmierzyły się ze sobą na poziomie mistrzowskim w sezonie 2012/2013 w Superlidze. Nasi Gladiatorzy, jako beniaminek, dwukrotnie musieli uznać wyższość mielczan. U siebie przegraliśmy po zaciętym spotkaniu 29:32, na wyjeździe natomiast Stal była zdecydowanie lepsza, zwyciężając 34:25. A po raz ostatni w meczu o stawkę, oba zespoły spotkały się kilka tygodni temu w Przeworsku, w ramach turnieju o wojewódzki Puchar Polski. Mecz zakończył się remisem 35:35, a w serii rzutów karnych lepsi byli mielczanie, wygrywając 3:1.
Zazwyczaj bywa, że po spadkach do niższych klas rozgrywkowych w zespołach dochodzi do kadrowych rewolucji. I to w tym negatywnym rozumieniu. W Mielcu przed obecnym sezonem w zespole wcale do tego nie doszło. Można wręcz zaryzykować tezę, że obecny zestaw personalny jest mocniejszy od tego, który występował W PGNiG. Sztab szkoleniowy tworzą znani byli piłkarze ręczni. Pierwszym trenerem jest były reprezentant Polski Rafał Gliński, jego asystentem – Marcin Basiak. Trudno powiedzieć, kto jest teraz liderem tej ekipy, bo ta jest bardzo wyrównana i dobrze zbilansowana. W dwóch do tej pory rozegranych spotkaniach trwającego sezonu Handball Stal dwukrotnie grała u siebie i dwa razy wygrała. Przyznać jednak trzeba, że łatwo nie było. Na inaugurację dopiero w serii rzutów karnych zmogli beniaminka Olimpię Piekary Śląskie, wygrywając 5:3. W regulaminowym czasie był remis 27:27 (15:12), w drugim pojedynku wygrali z drugim beniaminkiem – Anilaną Łódź 31:22, ale do przerwy sensacyjnie przegrywali 10:13.
To wszystko może wskazywać, że nasi Gladiatorzy jeszcze przed meczem stoją na straconej pozycji. O nie, nie! Absolutnie i zdecydowanie musimy stwierdzić, że to bzdura!
W naszym zespole, po porażce w Legionowie (32:25), panują bardzo bojowe nastroje, a zawodników nie trzeba dodatkowo przed taką potyczką mobilizować. Wreszcie wystąpimy w pełnym składzie, bo do gry wraca Tomasz Biernat.
Zapowiada się naprawdę wielkie spotkanie i mamy nadzieję, że nasi Gladiatorzy spełnią marzenia i oczekiwania Kibiców. A te są oczywiście jedne: wygrana z mielczanami. Łatwo nie będzie, a rzec można nawet, że będzie bardzo trudno. A propos Kibiców…
Wasza obecność i pomoc będzie niezbędna! Stańcie się ósmym zawodnikiem na parkiecie! Stwórzcie atmosferę, która na długo pozostanie w pamięci! Ten mecz wygrajmy razem!
📣 Gorąco zapraszamy wszystkich Kibiców na to spotkanie, które odbędzie się w niedzielę, 2 października br. o godzinie 17.
Dla najmłodszych dostępne będą atrakcje w postaci dmuchańców o które zadba Fun Park Przemyśl – Park Rozrywki a w przerwie meczu, swoje nieprzeciętne umiejętności zaprezentują młodzi adepci karate z Karate Kyokushin Przemyśl!

Przemyśl NASZYM MIASTEM – PIŁKA RĘCZNA NASZĄ PASJĄ!

SPONSOR TYTULARNY :
🔥🔥🔥 ORLEN Upstream – www.orlenupstream.pl 🔥🔥🔥
PARTNER STRATEGICZNY:
🔥🔥 PZU 🔥🔥
PATRON MEDIALNY:
🔥 Życie Podkarpackie 🔥
PARTNER TECHNICZNY:
🔥 hummel 🔥
SPONSOR MECZU:
🔥 NIKO 🔥