Mimo pewnych problemów nasi Gladiatorzy stanęli na wysokości zadania i pokonali w ostatnim meczu sezonu 2021/22 Ligi Centralnej Nielbę Wągrowiec. Dzięki temu utrzymaliśmy 5. miejsce w tabeli, które przed startem rozgrywek (ale i w trakcie) było tylko w sferze marzeń. Brawo Zespół!
Zapowiadając ten pojedynek napisaliśmy, że nasz zespół będzie chciał dobrze się pożegnać ze swoimi wspaniałymi Kibicami. Choć kilka ostatnich tygodni nie było najlepszych w naszym wykonaniu, to na finał rozgrywek wypadałoby dać trochę radości kibicom. I tak się stało! Ponownie trener Przemysław Korobczak miał do dyspozycji ledwie 11 Zawodników (!), w tym trzech bramkarzy. I wcale nie było tak, że obie drużyny nie miały o co grać. Nasi Gladiatorzy, chcąc zachować 5. miejsce, musieli zdobyć choć punkt, rywal – w wypadku triumfu w Przemyślu – miał szansę wskoczyć na 10. miejsce na koniec zmagań, bo tracił do Warmii Energii Olsztyn i MUKS Zagłębia ZSO 14 Sosnowiec ledwie jeden punkt. Spełnił się pozytywny scenariusz, bo nasi zawodnicy na niego zapracowali.
W I połowie dominował nasz zespół. Grał składniej, ładniej dla oka, bardziej zespołowo, skuteczniej. Na początku prowadzenie przechodziło z rąk do rąk, ale kiedy nasi Gladiatorzy przyłożyli się do gry obronnej, szybko zyskali przewagę. Mogła się podobać zwłaszcza druga linia, w której rej wodzili: Tomasz Biernat, Kamil Guzdek i schodzący ze skrzydła Patryk Walczyk. Swoje więcej niż trzy grosze dokładał między słupkami Adam Iwasieczko. Graliśmy z polotem i fantazją. W 10. min był remis 6:6, do którego doprowadził T. Biernat, za moment prowadzenie dał K. Guzdek. Od tego momentu trwał spektakl jednego aktora. W roli głównej wystąpili nasi Gladiatorzy. Zdobywali bramkę za bramką, a rywal nie miał absolutnie żadnych argumentów, aby ten marsz przerwać. Okres między 10. a 19. min wygraliśmy aż 10:1! W 19. min było już 16:7 po kolejnym trafieniu P. Walczyka. Potem swoje dołożył nieco oszczędzany Paweł Stołowski. Bardzo miła i ważna chwila nastąpiła w 26. min, kiedy swoją pierwszą bramkę w seniorskiej piłce ręcznej zdobył nasz utalentowany junior Michał Kipp, trafiając na 20:12.
Być może we znaki dawało się zmęczenie, być może zbytnia pewność siebie, że jest już pozamiatane. Takie można było odnieść wrażenie, patrząc na postawę graczy Bartosza Świerada w pierwszych 30 minutach. Ale – jak już wielokrotnie to podkreślaliśmy – w tej lidze nie ma łatwych meczów. Goście, mimo że wystąpili bez swojego lidera, najskuteczniejszego gracza całej Ligi Centralnej Pawła Gregora, wcale nie zamierzali złożyć broni. Przyspieszając grę w ataku, wykorzystując nieco irytujące momenty przestojów naszego zespołu i mając dobrze dysponowanego w bramce Filipa Jankowskiego zabrali się za odrabianie strat. Na 12 minut przed końcem zniwelowali je do ledwie dwóch trafień! Było wówczas po celnie wyegzekwowanej „siódemce” przez Dariusz Widzińskiego tylko 27:25. Na szczęście kapitalne zawody w naszym zespole rozgrywał Mateusz Kroczek, który był zdecydowanie najlepszy i zasłużenie zgarnął nagrodę dla MVP meczu. Nie mylił się ze skrzydła i studził zapędy gości. Bo co ci się zbliżyli, Mateusz zawsze znajdował odpowiedź. Na niecałe trzy minuty przed końcem trafił na 32:28. Na szczęście nie miały znaczenia „pudła” z rzutów karnych M. Kippa i K. Guzdka.
Przyjezdni do końca nie oddali pola, ale ostatecznie musieli pogodzić się z niewielką porażką.
Na pewno na podsumowania przyjdzie jeszcze czas. Na pewno trener P. Korobczak ma wiele materiału do przestudiowania i przeanalizowania. Na pewno możemy teraz rzec jedno zdanie: dziękujemy Gladiatorom za sezon pełen emocji! 5. miejsce na koniec rozgrywek w świetle tych wszystkich przeciwności losu, które spotykały nasz zespół, jest naprawdę znakomitym osiągnięciem!
ORLEN Upstream SRS: Sar, Barnaś, Iwasieczko – Biernat 3, Walczyk 4, Guzdek 3, Stołowski 4, Kipp 2, M. Kroczek 10, Krytski 4, Światłowski 3.
Nielba: Gawlik, Dąbrowicz, Jankowski – Chomko 0, Wachowiak 1, Drzazgowski 6, Tepper 1, Skrzypczak 0, Marcinkowski 1, Szmania 1, Widziński 4, Przychodzień 7, Duszyński 5, Kelm 5.
Sędziowali: Jakub Czochra (Zwierzyniec) i Michał Szpinda (Zamość).
Kary: ORLEN Upstream SRS – 14 min; Nielba – 14 min.
Czerwona kartka: Biernat (58. – gradacja kar)
Lp. | Klub | Punkty |
---|---|---|
1 | AZS AGH Kraków | 25 |
2 | SPR Orzeł Przeworsk | 21 |
3 | CMC VIRTU VIRET Zawiercie | 18 |
4 | MTS Chrzanów | 18 |
5 | KSZO Ostrowiec Świętokrzyski | 17 |
6 | SRS NIKO Przemyśl | 15 |
7 | KSSPR Końskie | 12 |
8 | Zagłębie Handball Team Sosnowiec | 11 |
9 | Acana Moto-Jelcz Oława | 7 |
10 | SMS ZPRP II Kielce | 6 |
11 | SPR Grunwald Ruda Śląska | 2 |
12 | SPR Górnik Zabrze | 1 |
Lp. | Zawodnik | Bramki |
---|---|---|
1 | ŁUCZYŃSKI Konrad | 59 |
2 | KIELAR Kacper | 55 |
3 | DUTKA Daniel | 48 |
4 | KUBISZTAL Maciej | 27 |
5 | MRÓZ Igor | 26 |
6 | WALCZYK Patryk | 22 |
7 | KROCZEK Mateusz | 19 |
8 | KROCZEK Karol | 10 |
9 | KOWALIK Jakub | 8 |
10 | LACH Wiktor | 3 |
11 | ZAJĄC Kacper | 2 |
12 | SURMA Łukasz | 2 |
13 | IWASIECZKO Adam | 2 |
14 | WRZEŚNIOWSKI Maciej | 1 |
15 | WACHTA Gracjan | 0 |
16 | FRANKÓW Adrian | 0 |
17 | ZAJDEL Oskar | 0 |
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych w związku z realizacją newslettera klubowego. Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne do przetworzenia zapytania. Rozumiem, że przysługuje mi prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania. Administratorem danych osobowych jest Handball Przemyśl sp. z o.o., ul. 3 maja 19, 37-700 Przemyśl.