15-krotny mistrz Polski pokonany po raz drugi! Oskar Zajdel bohaterem!

04 maja 2022

✅ Łatwo nie było, bo w #LidzeCentralnej łatwo nigdy nie jest, ale nasz zespół stanął na wysokości zadania i po raz drugi w sezonie pokonał Śląsk Wrocław, tym razem na wyjeździe. Może to zbytnie uproszczenie, bo na wielkie słowa uznania za walkę i koncentrację zasłużyła cała ekipa Przemysława Korobczaka, ale faktem jest, że dwa decydujące ciosy w hali „Orbita” zadali nasi juniorzy. Debiutujący na tym poziomie rozgrywek Oskar Zajdel obronił rzut karny, a Kamil Guzdek wykorzystał decydującą „siódemkę” w serii o zwycięstwo w meczu.

✅ Faworyta w tej potyczce nie było. Gospodarze chcieli zapewne zrewanżować się naszym Gladiatorom za porażkę (31:27) w I rundzie rozgrywek w hali POSiR, nasi zawodnicy pałali zapewne chęcią rehabilitacji za nieoczekiwaną porażkę tydzień wcześniej z MKS-em Wieluń.Zapowiadał się emocjonujący, wyrównany bój i taki nieliczna widownia w liczącej 3️⃣0️⃣0️⃣0️⃣ miejsc „Orbicie” obejrzała.

✅ Mający znacznie szersze pole manewru miejscowi bardzo długo nie byli w stanie sprostać wymaganiom postawionym przez nasz zespół. Od początku spotkania warunki gry dyktowali Gladiatorzy, którzy wrocławskiej mieszance rutyny z młodością (podobać się mógł zwłaszcza ledwie 17-letni Wojciech Granowski) przeciwstawili wyjątkową koncentrację, wolę walki, parkietowe obycie i minimalizację błędów. Zaczęło się od trafienia Tomasza Kulki. Po 4 minutach gry Śląsk wyszedł na ostatnie tego dnia prowadzenie. Po bramce Adriana Turkowskiego było 2:1. Od tego momentu, dzięki przyspieszeniu gry na rozegraniu przez dobrze dysponowanych Patryk Walczyka i Kamila Guzdka, Gladiatorzy zaczęli odjeżdżać rywalowi. Po 10 minutach gry było 3:7. Ale – jak już wspomnieliśmy wyżej – można było w tym spotkaniu liczyć na wszystko. Kolejne 10 minut to chwilowe przebudzenie wrocławian. Lepsza organizacja gry w obronie przyniosła kilka szybkich akcji, po których w owej 20. min Sebastian Ziemiński doprowadził do równowagi 10:10. Tablica świetlna remis w I odsłonie wyświetliła jeszcze dwukrotnie. Potem seria trzech trafień z rzędu Gladiatorów (dwukrotnie Dzianis Krytski i Mateusz Kroczek) pozwoliła zejść do szatni z prowadzeniem 15:17.

✅ Było jasne, że wrocławianie łatwo się nie poddadzą i od początku II odsłony wdrażali ten scenariusz. Owocem tego naporu była bramka Arkadiusza Michalaka na 19:19 w 37. min. Nasz zespół przyjął to jednak nadzwyczaj spokojnie, przechodząc do ofensywy. A że mniej było nieporozumień, mniej strat, przewagę odzyskali szybko. Dwie minuty później było już 19:22. Na każde trafienie gospodarzy Gladiatorzy znajdowali odpowiedź. W ważnych momentach przypominali o sobie doświadczeni Tomasz Mochocki i Paweł Stołowski. Po trafieniu tego drugiego w 47. min wygrywaliśmy najwyżej w tym pojedynku – 23:27. Na 6 minut przed finałem wyglądało na to, że uda się zgarnąć trzy punkty w regulaminowym czasie gry. Nie do powstrzymania był Dzianis Krytski, który zdobył ostatnie cztery bramki dla Gladiatorów. W samej końcówce wrocławianie postawili wszystko na jedną kartę i udało się im przedłużyć to spotkanie. Kacper Okapa na kilkanaście sekund przed końcem wyrównał na 34:34 i potrzebna była seria rzutów karnych.

✅ Trener Przemysław Korobczak zdecydował się zabrać na Dolny Śląsk 19-letniego bramkarza Oskara Zajdla. Nasza nadzieja między słupkami jeszcze nie zagrał sekundy na seniorskim parkiecie w mistrzowskim meczu. Kiedyś musi być jednak ten pierwszy raz… Siedem kolejnych prób w serii rzutów karnych było z obu strona bezbłędnych. Wśród Gladiatorów trafili: Tomasz Kulka, Szymon Światłowski, Patryk Walczyk i Dzianis Krytski. Przy stanie 3:4 do egzekucji „siódemki” stanął S. Ziemiński, a w naszej bramce pojawił się Oskar Zajdel. Znakomicie wyczuł intencje strzelca i obronił chytry rzut! Wygrana była blisko, ale trzeba było trafić jeszcze tylko raz. Uczynił to inny junior Kamil Guzdek, który ustalił rezultat serii na 3:5, dając 15. zwycięstwo ORLEN Upstream SRS Przemyśl w tym sezonie i awans 🔝 na 4. miejsce w ligowej tabeli 🤩.

Śląsk Wrocław – ORLEN Upstream SRS Przemyśl 34:34 (15:17), karne: 3:5

Śląsk: Młoczyński, Śliwiński, Galle – Okapa 7, Granowski 8, Koprowski 1, Cegłowski 2, Mistak 0, Turkowski 3, Michalak 1, Ł. Palica 0, Kołodziejczyk 0, Ziemiński 2, Salacz 5, Wiwiórski 5, Tórz 0.ORLEN Upstream SRS: Iwasieczko, Sar, Zajdel – Biernat 1, Walczyk 4, Guzdek 3, K. Kroczek 0, Mochocki4, Stołowski 4, Kipp 0, M. Kroczek 2, Krytski10, Światłowski 2, Kulka 4.Sędziowały: Sylwia Bartkowiak i Weronika Łakomy (obie z Poznania). Kary: Śląsk – 6 min; ORLEN Upstream SRS – 6 min. Widzów: 200.

GRAMY 🤝 RAZEM 🟥⬜️🟥

SPONSOR TYTULARNY:🔥🔥🔥 ORLEN Upstream – www.orlenupstream.pl🔥🔥🔥

PARTNER STRATEGICZNY:🔥🔥PZU🔥🔥

PATRON MEDIALNY:🔥Życie Podkarpackie🔥

Sponsorzy:
Miasto Przemyśl
Auto-Moto-Fan
E. LECLERC Przemyśl – https://przemysl.leclerc.pl/
NIKO
Szpak Przemyśl
Studio M – www.studiomprzemysl.pl
Bricomarche Przemyśl
PROBUD – www.probud.co
Este Lar
Biuro Rachunkowe Agnieszka Gdula
Transbet Betoniarnie
DaGrasso Przemysl
Kino Helios Przemyśl

PARTNERZY MEDIALNI:
Portal informacyjny nowiny24.pl
ESKA Przemyśl News
Korso24 – Czytaj Podkarpackie

POWRÓT

TABELA
LIGA CENTRALNA

Lp.KlubPunkty
1AZS AGH Kraków16
2CMC VIRTU VIRET Zawiercie12
3SPR Orzeł Przeworsk12
4MTS Chrzanów12
5SRS NIKO Przemyśl11
6KSZO Ostrowiec Świętokrzyski8
7KSSPR Końskie6
8Zagłębie Handball Team Sosnowiec6
9Acana Moto-Jelcz Oława6
10SMS ZPRP II Kielce3
11SPR Górnik Zabrze1
12SPR Grunwald Ruda Śląska0

STRZELCY
SRS Przemyśl

Lp.ZawodnikBramki
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22

NEWSLETTER
KLUBOWY

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych w związku z realizacją newslettera klubowego. Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne do przetworzenia zapytania. Rozumiem, że przysługuje mi prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania. Administratorem danych osobowych jest Handball Przemyśl sp. z o.o., ul. 3 maja 19, 37-700 Przemyśl.



Sponsorzy

Partnerzy

Partner techniczny

Patronat medialny

Partnerzy medialni