Do Żukowa po 14. wygraną w sezonie. Czy uda się zbliżyć do podium?

Siedem punktów straty do KPR Legionowo, zajmującego 2. miejsce w tabeli, i pięć do kolejnych w klasyfikacji – AZS AWF Biała Podlaska i Stali Gorzów Wielkopolski – to strata naszych Gladiatorów do miejsca na podium Ligi Centralnej. Dystans może się zmniejszyć, bo w sobotę, 9 kwietnia br. – kiedy inni będą odpoczywać – ORLEN Upstream SRS rozegra zaległy mecz 18. kolejki spotkań z SPR GKS Autoinwest w Żukowie. Może, ale czy się zmniejszy?

Nasz zespół od pojedynku w Sosnowcu spisuje się bardzo nierówno. Nie wiadomo czy w ostatnim czasie studiowali sobie geometrię, ale faktem jest, że pojęcie sinusoidy jest im znakomicie znane. Trzy wyjazdowe porażki, przeplatane dwiema domowymi wygranymi najlepiej o tym świadczą. Łatwa porażka w ostatnim meczu w Zamościu nakazuje wyjątkową ostrożność w ferowaniu wyniku w dalekim Żukowie na Kaszubach.Spotkanie to jest meczem zaległym z 18. kolejki. Miał się odbyć 12 marca br., ale dzięki uprzejmości naszych rywali i zgodzie Związku Piłki Ręcznej w Polsce został przełożony.

Żukowo to bardzo malownicza miejscowość, licząca ponad 8 tys. mieszkańców, oddalona od Gdańska o ledwie 19 km. Przed rozpoczęcie zmagań w Lidze Centralnej zespół SPR GKS Autoinwest dla większości ekip był nieco anonimowy. W sezonie 2015 – 2016 – po bardzo emocjonujących barażach – awansował do I ligi. Występował w niej w grupie A. Najtrudniejszy był pierwszy sezon po awansie, kiedy drużyna zajęła 12. miejsce. W zeszłym sezonie, po wygranej u siebie pod koniec maja 2021 r. z Sokołem Porcelana Lubiana Kościerzyna 28:24 (15:12), zagwarantowała sobie 3. miejsce w tabeli i promocję do Ligi Centralnej.

Nasz zespół nie miał wcześniej możliwości rozgrywania mistrzowskich meczów z teamem z Żukowa. Do trwającego sezonu. W I rundzie, w hali POSiR, Gladiatorzy ponieśli nieoczekiwaną porażkę 26:29 (17:12). Porażkę zdecydowanie na własne życzenie, bo przez większość spotkania dość pewnie prowadzili. Na kwadrans przed jego końcem 24:21, ale wówczas ogarnął ich bliżej niesprecyzowany marazm, który zakończył się fatalnie.To był wówczas ostatni tak słaby występ zespołu Przemysława Korobczaka. Od tego momentu rozpoczęła się znakomita seria kilku wygranych z rzędu i potężny awans w ligowej tabeli.

Drużyna prowadzona przez Szymona Biernackiego do zespół ze środka tabeli. Przed sobotnim meczem zajmuje 7. miejsce z dorobkiem 30 punktów. 9 meczów wygrali, 11 przegrali, ale aż trzy po serii rzutów karnych. Są zespołem nieobliczalnym. Dowiedli tego zwłaszcza w I rundzie, kiedy potrafili przegrać u siebie choćby z Nielbą Wągrowiec (34:36) czy MKS-em Grudziądz (29:30), ale i zabrać – jako jedyna przez kilka miesięcy – punkt Ostrovii Ostrów Wielkopolski, remisując z nią u siebie w regulaminowym czasie 28:28 (14:18), by ulec w serii rzutów karnych 2:4.

W II rundzie rozgrywek ustabilizowali przede wszystkim grę na własnym parkiecie. Pokonali m.in. MUKS Zagłębie ZSO 14 Sosnowiec (38:32) czy AZS AWF Biała Podlaska (33:30). Najskuteczniejszym zawodnikiem SPR GKS Autoinwest jest skrzydłowy Grzegorz Dorsz, który w 20 meczach rzucił 136 bramek. W klasyfikacji strzelców plasuje się tuż za plecami naszego Pawła Stołowskiego, na 5. miejscu. Nasi Gladiatorzy uważać z pewnością muszą także na Macieja Papinę (97 bramek w 20 meczach) czy Alana Benkowskiego (82 bramki w 19 meczach). Tak czy owak, szykuje się kolejny bardzo trudny i wymagający pojedynek.

Mamy jednak nadzieję, że wbrew przeciwnościom losu, z których najgorszą jest plaga kontuzji, która prześladuje nasz zespół niemal od początku sezonu, nasi Gladiatorzy podejmą rękawicę i skutecznie przeciwstawią się mocnemu przeciwnikowi. Jeśli zagrają na swoim normalnym poziomie koncentracji, mobilizacji i nietuzinkowości, są w stanie wywieźć z Kaszub komplet punktów. A wówczas ich strata do podium rozgrywek nie będzie nie do odrobienia.Kibicujemy, trzymamy kciuki i życzymy powiedzenia!

GRAMY RAZEM

——————————

SPONSOR TYTULARNY:
ORLEN Upstream – www.orlenupstream.pl

PARTNER STRATEGICZNY:
PZU

PATRON MEDIALNY:
Życie Podkarpackie