✅ Niestety, był to jeden z najsłabszych, jak nie najsłabszy, występ naszego zespołu w trwającym sezonie #LigiCentralnej. Po bardzo słabym meczu nasi zawodnicy przegrali w Legnicy z młodym, ambitnym i bardzo walecznym zespołem Siódemka Miedź Legnica.
✅ W zapowiedzi tego spotkania, napisaliśmy, że zadanie, przed którym stoi nasz zespół z pozoru może wydawać się łatwiejsze niż poprzednie batalie. Bo, mimo wszystko, trudno porównywać zwycięskie boje choćby z Ostrovią Ostrów Wielkopolski czy AZS AWF Biała Podlaska z rywalizacją z ekipą znacznie niżej notowaną, jaka jest drużyna z Legnicy Ale zadanie tylko z pozoru było łatwiejsze – tak napisaliśmy, ponieważ do każdego rywala trzeba podchodzić z odpowiednim szacunkiem, zaangażowaniem, mobilizacją i koncentracją! Jeśli te warunki nasi Gladiatorzy spełniliby, była spora szansa, że w Legnicy zapisaliby na swoim koncie 13. zwycięstwo w sezonie.
Niestety, ani jeden z nich nie został spełniony. Zapewne szacunek do rywala był, ale trudno było go wyraźnie dostrzec na parkiecie. Przy pojęciach koncentracji czy mobilizacji trzeba zamilknąć.
✅ Po raz drugi z rzędu w meczu wyjazdowym nasz zespół potrafi rzucić aż 3️⃣5️⃣ bramek. Cóż z tego, skoro pozwala rywalowi na tak niewyobrażalne harce w ataku, że ów dorobek nie ma większego znaczenia. W Sosnowcu Gladiatorzy pozwolili sobie rzucić 40 bramek, w Legnicy – 37. Z taką dyspozycją w obronie, niestety, nie ma gdzie szukać dróg do wygranej.
✅ Najgorsze w Legnicy było to, że nasi zawodnicy nie mieli większych problemów ze zdobywaniem bramek. Gra obronna gospodarzy także pozostawiała wiele do życzenia. Ale chyba od tak doświadczonego zespołu, jakim są nasi Gladiatorzy należy wymagać szybszego wyciągania wniosków. Te z kilku długich fragmentów I połowy nie zostały przeanalizowane i w drugich 30 minutach doszło do najgorszego.
✅ Początek meczu należał do naszego zespołu. Ukryci za podwójną gardą miejscowi grali nerwowo i bez odpowiedniego tempa gry. Popełniali sporo błędów. Po raz pierwszy wyszli na prowadzenie (7:6) w 12. min, kiedy trafił Michał Czarniecki. Za moment, po bramce Dzianisa Krytskiego, odzyskaliśmy prowadzenie (7:8). Seria prostych strat, słabiuteńkiej obrony, sprawiła, że gospodarze zyskiwali pewność siebie. W 24. min Siódemka wygrywała już 15:11. Ale tak jak pewność zyskali, tak szybko ją stracili. Nasz zespół w pewnym momencie powiedział „stop”. W mig poprawił wszystkie elementy gry i do końca I połowy był absolutnym suwerenem na parkiecie. W 28. min Tomek Kulka doprowadził do remisu 15:15, a za moment Mateusz Kroczek dał prowadzenie 15:16. Wynik I połowy z rzutu karnego ustalił Paweł Stołowski.
✅ Wydawało się, że w II połowie nasz zespół powinien kontrolować grę. Tak było do 37. min, kiedy na 18:22 trafił D. Krytski. Ale potem rozpoczął się fragment gry, który trudno zdefiniować. Ponownie zaczęło brakować wszystkiego. Nie było koncentracji, nie było współpracy z obronie, szwankował atak pozycyjny. Wymieniać można jeszcze sporo. Przez 6 minut nie trafili ani razu, gospodarze aż 6-krotnie. Zrobiło się 24:22. Co prawda na kwadrans przed końcem Patryk Walczyk doprowadził do remisu 25:25, ale, niestety, wciąż nie było gry w obronie. Wówczas już w hali w Legnicy nie działała tablica świetlna, przez co wszyscy odliczali minuty do końca „na czuja”. W 51. min P. Stołowski nie wykorzystał rzutu karnego, za kilkanaście sekund ponownie nie potrafił pokonać bramkarza Siódemki Miedzi. Gospodarze z łatwością odskoczyli na 32:28. Gra cios za cios w końcówce była im absolutnie na rękę. Bez problemów utrzymali przewagę i sprawili sporą niespodziankę. Szkoda tylko, że kosztem naszego zespołu.
Jedno jest pewne: przed kolejnymi pojedynkami diametralnej zmianie musi ulec nasza gra obronna. Bo z taką defensywą trudno będzie coś ugrać…
Siódemka-Miedź Legnica – ORLEN Upstream SRS Przemyśl 37:35 (16:18)
Siódemka Miedź Legnica: Mazur, Kapela – Kuliński 4, Przybylak 2, Czarnecki 4, Kowalik 0, Nowosielski 2, Jaśkowski 5, Bogudziński 4, Wita 2, Wychowaniec 3, Włoskiewicz 9, Stanko 1, Łukawski 1, Grozdek 0, Pacuła 0.
ORLEN Upstream SRS Przemyśl: Iwasieczko, Sar – Biernat 4, Walczyk 3, Guzdek 0, K. Kroczek 0, Mochocki 2, Stołowski 8, Kipp 0, Błażkowski 0, M. Kroczek 3, Krytski 8, Kubisztal 1, Światłowski 3, Kulka 3.
Sędziowali: Mariusz Marciniak i Piotr Radziszewski (obaj z Wolsztyna). Kary: Siódemka-Miedź – 12 min; ORLEN Upstream SRS – 12 min. Czerwona kartka: Kulka (42. – gradacja kar). Widzów: 200.
SPONSOR TYTULARNY:
🔥🔥🔥 ORLEN Upstream – www.orlenupstream.pl 🔥🔥🔥
PARTNER STRATEGICZNY:
🔥🔥 PZU 🔥🔥
PATRON MEDIALNY:
🔥 Życie Podkarpackie 🔥
Sponsorzy:
Miasto Przemyśl
Auto-Moto-Fan
E. LECLERC Przemyśl – https://przemysl.leclerc.pl/
NIKO
Szpak Przemyśl
Studio M – www.studiomprzemysl.pl
Bricomarche Przemyśl
PROBUD – www.probud.co
Este Lar
Biuro Rachunkowe Agnieszka Gdula
Transbet Betoniarnie
DaGrasso Przemysl
Kino Helios Przemyśl
PARTNERZY MEDIALNI :
Portal informacyjny nowiny24.pl
ESKA Przemyśl News
Grzegorz Lipiec Korso24
Przemyśl Nasze Miasto
Lp. | Klub | Punkty |
---|---|---|
1 | Unimetal Recycling MTS Chrzanów | 55 |
2 | AZS AGH Kraków | 48 |
3 | KSSPR Końskie | 42 |
4 | SPR Orzeł Przeworsk | 42 |
5 | KS Viret CMC Zawiercie | 30 |
6 | ORLEN Upstream SRS Przemyśl | 25 |
7 | KSZO Ostrowiec Świętokrzyski | 22 |
8 | Luxiona AZS UMCS Lublin | 18 |
9 | SMS ZPRP II Kielce | 18 |
10 | SPR Górnik Zabrze | 17 |
11 | SPR Wisła Sandomierz | 4 |
Lp. | Zawodnik | Bramki |
---|---|---|
1 | KULKA Tomasz | 109 |
2 | KIELAR Kacper | 64 |
3 | GUZDEK Kamil | 60 |
4 | MRÓZ Igor | 49 |
5 | SKAWIŃSKI Karol | 41 |
6 | KROCZEK Mateusz | 38 |
7 | HOIM Mateusz | 34 |
8 | PAW Bartosz | 31 |
9 | ŚWIT Sebastian | 26 |
10 | WALCZYK Patryk | 26 |
11 | KOWALIK Jakub | 22 |
12 | BYKOWSKI Igor | 18 |
13 | KUBIK Paweł | 16 |
14 | MAKUŁA Jakub | 11 |
15 | KUBISZTAL Maciej | 8 |
16 | KROCZEK Karol | 5 |
17 | SURMA Łukasz | 4 |
18 | IWASIECZKO Adam | 2 |
19 | SAR Paweł | 2 |
20 | NOWAK Gracjan | 0 |
21 | ZAJDEL Oskar | 0 |
22 | WRZEŚNIOWSKI Maciej | 0 |
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych w związku z realizacją newslettera klubowego. Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne do przetworzenia zapytania. Rozumiem, że przysługuje mi prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania. Administratorem danych osobowych jest Handball Przemyśl sp. z o.o., ul. 3 maja 19, 37-700 Przemyśl.