Zaczęło się od przyjacielskich uścisków, żartów i przywoływania wspólnych wspomnień. Nic w tym dziwnego, ponieważ zawodnicy z Przemyśla i Zamościa znają się od lat. Jednak tuż po pierwszym gwizdku sędziego, sielska atmosfera odeszła w zapomnienie a parkiet hali OSIR w Zamościu bardziej przypominał arenę walk MMA niż miejsce meczu piłki ręcznej. Nie myliliśmy się w naszych przedmeczowych przypuszczeniach – to była prawdziwa bitwa. Były litry wylanego potu, padały okrzyki znamionujące ból, lała się krew. Co najważniejsze – to przemyscy Gladiatorzy po zakończeniu meczu mogli w geście triumfu odśpiewać – NASZ JEST TEN KAWAŁEK PODŁOGI !!!
Konia z rzędem temu, kto przed rozpoczęciem spotkania, bez nuty wątpliwości wskazywał zwycięzcę. Stanęły przed sobą zespoły mające świadomość wagi tego meczu. Zmotywowane, skoncentrowane i pełne wiary we własne możliwości. Już w pierwszej akcji widowiska Daniel Dutka wysłał jasny sygnał. Blokując skutecznie wychodzącego na czysta pozycję przeciwnika, dał do zrozumienia, że w obronie nie odpuścimy nawet na centymetr. Wyrównana gra trwała do 10 min. Zespoły, niczym wytrawni bokserzy punktowali się nawzajem. Mateusz Drozdalski, dla którego był to debiut w zamojskiej hali doszedł chyba wówczas do wniosku, że czas wrzucić wyższy bieg i rozpoczął swój show. W ciągu 15 min. zdobył 4 bramki a widząc, że obrona rywali zaczyna skupiać swoją uwagę na nim, doskonale obsługiwał też swoich kolegów. Zawodnicy z Zamościa próbowali co prawda odgryzać się niekonwencjonalnymi akcjami w ataku, ale na ich drodze stawał wspaniale dysponowany Paweł Sar .15-10 dla ORLEN Upstream SRS Przemyśl po pierwszych 30 minutach wskazywało na to, że powrót do domu może być bardzo miły. Zawodnicy Padwy to jednak doświadczeni gracze o bardzo wysokich umiejętnościach. Od pierwszego gwizdka II poł. rzucili się do odrabiania strat. Agresywna obrona spowodowała kilka błędów naszych Gladiatorów, które bezlitośnie wykorzystali gospodarze. W efekcie tego, kilkanaście minut przed końcem, nasza przewaga zmalała do 2 bramek. To było jednak wszystko na co pozwolili w sobotni wieczór nasi szczypiorniści swoim rywalom. 4 zdobyte bramki z rzędu, pozwoliły już na kontrolowanie gry do ostatniego gwizdka sędziów. Wynik spotkania na 29-24, ustalił po wspaniałej, indywidualnej akcji Szymon Światłowski.
Mecz ten dobitnie pokazał, że nasz zespół ma ogromne możliwości i do końca będzie walczył o wyczekiwane od lat mistrzostwo I ligi. Przy odpowiedniej koncentracji i motywacji, możemy wygrać z każdym, niezależnie od tego czy mecz rozgrywany jest w Przemyślu, czy tez w hali rywala.
Martwi trochę, makabrycznie wręcz wyglądająca kontuzja dłoni Maciek Kubisztal. Po zakończonym meczu, spędził on kilka godzin w zamojskim szpitalu, gdzie zszyto mu głęboką ranę. Najprawdopodobniej nie wystąpi on w niedzielnym meczu przeciwko Wiśle Sandomierz.
Sponsor Tytularny :ORLEN Upstream – www.orlenupstream.pl
Sponsorzy:
lMiejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Przemyślu
PROBUD Przemyśl – www.probud.co
E. LECLERC – Przemyśl
Lp. | Klub | Punkty |
---|---|---|
1 | AZS AGH Kraków | 28 |
2 | SPR Orzeł Przeworsk | 24 |
3 | CMC VIRTU VIRET Zawiercie | 21 |
4 | MTS Chrzanów | 21 |
5 | KSZO Ostrowiec Świętokrzyski | 20 |
6 | SRS NIKO Przemyśl | 18 |
7 | Zagłębie Handball Team Sosnowiec | 17 |
8 | KSSPR Końskie | 15 |
9 | Acana Moto-Jelcz Oława | 10 |
10 | SMS ZPRP II Kielce | 9 |
11 | SPR Górnik Zabrze | 4 |
12 | SPR Grunwald Ruda Śląska | 2 |
Lp. | Zawodnik | Bramki |
---|---|---|
1 | ŁUCZYŃSKI Konrad | 81 |
2 | KIELAR Kacper | 69 |
3 | DUTKA Daniel | 54 |
4 | KUBISZTAL Maciej | 29 |
5 | MRÓZ Igor | 28 |
6 | WALCZYK Patryk | 25 |
7 | KROCZEK Mateusz | 21 |
8 | KROCZEK Karol | 13 |
9 | KOWALIK Jakub | 10 |
10 | LACH Wiktor | 6 |
11 | IWASIECZKO Adam | 2 |
12 | SURMA Łukasz | 3 |
13 | HOIM Mateusz | 3 |
14 | ZAJĄC Kacper | 2 |
15 | FRANKÓW Adrian | 2 |
16 | WRZEŚNIOWSKI Maciej | 1 |
17 | WACHTA Gracjan | 0 |
18 | ZAJDEL Oskar | 0 |
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych w związku z realizacją newslettera klubowego. Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne do przetworzenia zapytania. Rozumiem, że przysługuje mi prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania. Administratorem danych osobowych jest Handball Przemyśl sp. z o.o., ul. 3 maja 19, 37-700 Przemyśl.