Mówili, że wracają mocniejsi. Mówili, że są żądni zwycięstw. Mówili, że chcą poprawić nadszarpnięty nieco wizerunek. Weszli chyba na odpowiednią ścieżkę. Wygrać w Wieluniu jest piekielnie trudną sprawą, ale dokonali tego! To drugi z rzędu wygrany w 2018 roku mecz przez podopiecznych Piotra Kroczka.
W Hiszpanii bardzo popularnym pojęciem jest „remontada”. Zwłaszcza w odniesieniu do piłki nożnej. Zespoły piszą w tym względzie prawdziwe epopeje. W wolnym, acz najprostszym tłumaczeniu, to „sportowy powrót z zaświatów”. Przemyślanie w aż tak trudnym położeniu nie byli i nie są, ale kompletnie nic nie zaszkodzi, aby napisali swój własny rozdział owego epickiego poematu.
Tym razem podopieczni P. Kroczka byli skoncentrowani i zmobilizowani od pierwszych gwizdków sędziów. Co prawda pierwsze 10 minut należało do wielunian (9. min – 5:3), ale potem, już w 13. min, goście wyszli na pierwsze prowadzenie w pojedynku. Po trafieniu znakomicie dysponowanego tego dnia, najlepszego na parkiecie, Pawła Stołowskiego, było 5:6. Równo, cios za cios, było do 21. min. Mimo że przemyślanie musieli radzić sobie w osłabieniu, bo arbitrzy chętnie odsyłali ich na ławkę kar. Kiedy jednak dwa razy z rzędu Patryka Kolanka pokonali „Stołek” i Maciej Kubisztal, to przyjezdni przeważali 10:12. Końcówkę I połowy lepiej rozegrali jednak zawodnicy z Wielunia. Wielka w tym zasługa rozgrywającego Michała Bernasia. W pojedynkę doprowadził do remisu (13:13), a potem na tyle skutecznie rozdzielał piłki, że na antrakt jego zespół zszedł z 2-bramkowym naddatkiem.
To było jednak wszystko na co przemyślanie pozwolili miejscowym tego dnia. Drugie 30 minut w ich wykonaniu było znakomite. Już w 34. min, po trafieniu Pawła Puszkarskiego odzyskali prowadzenie (17:18) i nie pozwolili sobie już go wyrwać z rąk do końca spotkania. W 51. min wygrywali już 23:27, kiedy serią bramek popisywali się naprzemiennie: P. Stołowski, M. Kubisztal i P. Puszkarski. Niewiele pomógł gospodarzom fakt, że w 53. min, po trzecim wykluczeniu, parkiet musiał opuścić z czerwoną kartką Konrad Bajwoluk. Trochę niebezpiecznie zrobiło się w 56. min, kiedy wielunianie zniwelowali straty do jednego trafienia (28:29), ale dwie błyskawiczne, fantastyczne riposty Tomasza Biernata, wybiły im z głowy marzenia o wygranej.
MKS Wieluń – SRS Czuwaj Przemyśl 30:32 (16:14)
MKS Wieluń: Kolanek, Cieślak, Królikowski – Młodzieniak 1, Więcek 1, Książek 3, Helman 2, Cepielik 3, Pawelec 2, Bernaś 8, Klimas 0, K. Dutkiewicz 3, P. Dutkiewicz 4, Majda 3.
SRS Czuwaj: Szczepaniec, Sar – Król 0, Puszkarski 3, Biernat 5, Stołowski 9, Kubik 0, Bajwoluk 3, Nowak 4, Obydź 1, Kulka 2, Kubisztal 5.
Sędziowali: Grzegorz Christ (Wrocław) i Tomasz Christ (Świdnica). Kary: MKS Wieluń – 4 min; SRS Czuwaj – 14 min. Czerwona kartka: Bajwoluk (53. – gradacja kar). Widzów: 300.
Autor: Mariusz Godos
Żródło: https://www.zycie.pl/pilka-reczna/artykul/17189,remontada-ala-srs-czuwaj
Lp. | Klub | Punkty |
---|---|---|
1 | KPR Legionowo | 70 |
2 | Handball Stal Mielec | 58 |
3 | KS AZS-AWF Biała Podlaska | 55 |
4 | Śląsk Wrocław Handball | 48 |
5 | Budnex Stal Gorzów | 42 |
6 | MKS Olimpia MEDEX Piekary Śląskie | 41 |
7 | MKS Padwa Zamość | 40 |
8 | GROT – Blachy Pruszyński – Anilana | 33 |
9 | Zagłębie Handball Team Sosnowiec | 32 |
10 | KPR Autoinwest Żukowo | 31 |
11 | MKS Nielba Wągrowiec | 30 |
12 | MKS Wieluń | 28 |
13 | ORLEN Upstream SRS Przemyśl | 24 |
14 | Warmia Energa Olsztyn | 14 |
Lp. | Zawodnik | Bramki |
---|---|---|
1 | MAKOWIEJEW Stanisław | 106 |
2 | ĆWIĘKA Jakub | 80 |
3 | ŚWIATŁOWSKI Szymon | 74 |
4 | KULKA Tomasz | 74 |
5 | BIERNAT Tomasz | 63 |
6 | WANDZEL Janusz | 61 |
7 | KROCZEK Mateusz | 58 |
8 | KRYTSKI Dzanis | 52 |
9 | GUZDEK Kamil | 36 |
10 | MAKUŁA Jakub | 32 |
11 | ŚWIT Sebastian | 25 |
12 | SKAWIŃSKI Karol | 25 |
13 | WALCZYK Patryk | 21 |
14 | KIELAR Kacper | 19 |
15 | KUBISZTAL Maciej | 17 |
16 | SAR Paweł | 2 |
17 | KROCZEK Karol | 2 |
18 | KIPP Michał | 0 |
19 | NOWAK Gracjan | 0 |
20 | ZAJDEL Oskar | 0 |
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych w związku z realizacją newslettera klubowego. Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne do przetworzenia zapytania. Rozumiem, że przysługuje mi prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania. Administratorem danych osobowych jest Handball Przemyśl sp. z o.o., ul. 3 maja 19, 37-700 Przemyśl.